• Rzymskokatolicka Parafia św. Antoniego z Padwy
  • ul. Senatorska 31, 00-099 Warszawa
  • tel. 22 827 15 20

Jubileusz 800-lecia Stygmatów św. Franciszka

Witajcie, Dobrzy Ludzie!

Chcemy Was zaprosić do wspólnego przeżycia Jubileuszu 800-lecia Stygmatów św. Franciszka z Asyżu.

Główne uroczystości w naszym kościele 17 września rozpoczną się Eucharystią o godz. 18.00, którą odprawi wielki miłośnik św. Franciszka – kard. Grzegorz Ryś. Po Mszy Ksiądz Kardynał w Kaplicy Stygmatów zainstaluje na stałe relikwie św. Franciszka i dokona poświęcenia dźwiękoszczelnego konfesjonału.

Dziękując Bogu za niezwykły dar, jaki dał światu w osobie Biedaczyny z Asyżu, chcemy w naszej modlitwie pamiętać o wszystkich noszących stygmaty swoich cierpień, chorób i słabości. Jeśli tylko możecie, dołączcie do nas tego dnia.

Fragmenty z „Rozpamiętywań o Stygmatach” (XIV w.)

Przyszedł dzień Podwyższenia Krzyża Najświętszego, i św. Franciszek o poranku trwał na modlitwie przed wejściem do swej celi i modlił się w ten sposób: «O mój Panie Jezu Chryste, zanim umrę, proszę, byś dał mi dwie łaski: pierwszą, abym odczuwał, jak to tylko jest możliwe, w mym ciele i duszy to cierpienie, jakiego Ty, słodki Jezu, doświadczyłeś w go­dzinie Twej najokrutniejszej śmierci; druga jest taka, bym odczuwał w mym sercu, jak to tylko możliwe, Twoją niezwykłą miłość, dzię­ki której Ty, Synu Boży, byłeś gotowy, by znieść dobrowolnie taką mękę dla nas grzesz­ników». I modląc się, tak bardzo wzrastał w nim ogień pobożności, że cały poprzez miłość i współcierpienie przekształ­cał się w Jezusa. I trwając w tym stanie, i zapalając się w kontemplacji, tego poranka widział schodzącego z nieba Serafina z sześcioma błyszczącymi i rozpalonymi skrzydłami. Ten Serafin bardzo szybko zbliżył się do św. Fran­ciszka. Wyraźnie zobaczył, że nosił on na sobie obraz człowieka ukrzyżowanego, a skrzydła były tak rozłożone, że dwa rozłożone ponad gło­wę, dwa były gotowe do lotu i pozostałe dwa zakrywały całe ciało. W tym seraficznym objawieniu Chrystus mówił do Franciszka o pewnych tajemniczych i wznios­łych rzeczach. Od tego czasu na dłoniach i stopach św. Franciszka poczęły pokazywać się znaki gwo­ździ. Jego ręce i nogi były przebite pośrodku gwoźdźmi, których główka wystawała na zewnętrznej stronie dłoni i na grzbiecie stóp, a ich ostrza wystające poza ciało zauważalne były od we­wnętrznej części dłoni i u spodu stóp w taki sposób, że wydawały się powykrzywiane i skręcone podczas wbijania. Były takiej wiel­kości, że z łatwością można by w ich miejsce włożyć palec, a główki gwoździ były okrągłe i czarne. Na prawym boku pojawiało się przed­stawienie rany zadanej dzidą. Rana ta nie była zagojona, ale czerwona i pełna krwi, która potem często wypływała na tunikę św. Fran­ciszka i na jego opatrunki.

Kilka słów o obrazie Rafała Hadziewicza
Stygmatyzacja św. Franciszka
(Warszawa, 1850, olej, płótno)

W twórczości Hadziewicza znajdujemy kilka przedstawień św. Franciszka. Dzieło w naszym kościele nie jest sygnowane; datę jego powstania ustalono na podstawie wzmianki w „Kurierze Warszawskim”: Wymalował dwa obrazy olejno własnego pomysłu przedstawiające Śgo Franciszka otrzymującego rany i drugi pozostający w zachwyceniu. Kompozycja obrazu oparta jest o przekątne, przecinające się na sercu Świętego. Jedna, biegnąca od prawego górnego narożnika, w którym widzimy Chrystusa na krzyżu, ku lewemu dolnemu – z leżącym Barankiem, symbolem paschalnej ofiary Chrystusa. To linia sacrum. Druga – to linia profanum, która łączy elementy ziemskie: od pejzażu (lewy górny narożnik) do kosza z warzywami (prawy dolny narożnik). To niezwykle wymowne, biorąc pod uwagę życie i nauczanie św. Franciszka.


Święty w modlitewnym omdleniu podtrzymywany jest przez anioła i dwa aniołki. Szeroko rozłożone ręce przyjmują stygmaty. Lewa ręka opiera się na otwartej księdze, na której położona jest czaszka. Jeden z aniołków z zaciekawieniem przykłada rączki do rany w boku Świętego. Twarz Franciszka, pogrążona w ekstazie, z załzawionymi i lekko podbiegłymi krwią oczami nosi rys studium portretowego.

Obraz ten wyróżnia się zarówno poziomem artystycznym jak i rozbudowaną warstwą ikonograficzną i stanowi jeden ze znakomitszych obrazów sakralnych Hadziewicza.

na podstawie tekstu j. Puciaty-Pawłowskiej

Franciszku, który otrzymałeś stygmaty na górze La Vernie, świat tęskni za tobą jako za ikoną Jezusa ukrzyżowanego. Potrzebuje twojego serca otwartego ku Bogu i ku człowiekowi, twoich stóp bosych i zranionych, twoich rąk przebitych i błagających. Tęskni za twoim głosem słabym, ale potężnym mocą Ewangelii.

Pomóż, Franciszku, dzisiejszym ludziom uznać zło grzechu i szukać oczyszczenia z niego w pokucie. Pomóż im wyzwolić się z samych struktur grzechu, które uciskają dzisiejsze społeczeństwo. Ożyw w rządzących świadomość tego, jak nagląca jest potrzeba pokoju wewnątrz narodów i pomiędzy nimi.

Niech młodym udzieli się twoja świeżość życia, zdolna przeciwstawiać się zasadzkom różnorakich kultur śmierci. Dotkniętym wszelkiego rodzaju złem przekaż, Franciszku, twoją radość płynącą z umiejętności przebaczania. Wszystkim ukrzyżowanym przez cierpienie, głód i wojnę otwórz na nowo bramy nadziei. Amen.

(Jan Paweł II na La Vernie, 17 września 1993)

Jeśli zechcesz wesprzeć powstanie dźwiękoszczelnego konfesjonału w naszym kościele – dziękujemy w imieniu wszystkich, którzy z niego będą korzystać!
Ofiary można złożyć do skarbonki przy ołtarzu Jezusa Miłosiernego bądź wysłać na konto naszej Parafii: 45 1140 2004 0000 3402 8059 9599 (z dopiskiem: konfesjonał).

Rzymskokatolicka Parafia św. Antoniego z Padwy,
ul. Senatorska 31, 00-099 Warszawa
www.swietyantoni.com.pl